Ludwiczek69 Ludwiczek69
1557
BLOG

Czy istnieje siła grawitacji?

Ludwiczek69 Ludwiczek69 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 120

Chciał bym sie odnieść do wpisów jakie ostatnio na naszym salonie  pojawiają się. Notorycznie widzę opisy grawitacji jako jakiejś demonicznej siły. Moje rozumienie tego zjawiska przedstawię na dwóch eksperymentach. W związku z tym że nie uścisliłem na początku, co spowodowało wiele nieporozumien, dopisze i jakim polu grawitacyjnym mówiłem.

  Eksperymenty dokonujemy w jednorodnym polu grawitacyjnym. Jest to pole różne od ziemskiego. Linie tego pola przebiegaja równolegle do siebie, a wartość przyspieszenia jest stała w całej objetości pola.  

   Eksperyment pierwszy, klasyczny z windą.

Spada sobie ta winda w polu grawitacyjnym, a w niej np. człowiek. Winda nie ma okien i człowiek nie ma możliwości sprawdzenia jak sie porusza. Świat odbiera swoimi zmysłami. W czasie spadania znajduje się on w stanie nieważkości i nie odczuwa żadnych sił na niego działających. Wiemy jednak że porusza się on z przyśpieszeniem ziemskim. Jego prędkość chwilowa cały czas rośnie.

   Jak to więc jest że nie działa na niego odczuwalna siła, a posiada on przyśpieszenie?

Eksperyment drugi z windą ale umieszczoną na samochodzie.

Tak jak w pierwszym przypadku winda nie ma okien. Samochód posiada na początku v=0. Kierowca jednak postanowił ruszyć. Dodaje więc "gazu" i nabiera prędkości z przyspieszeniem. Załóżmy że to przyspieszenie równe jest przyspieszeniu grawitacyjnemu. Co czuje nasz człowiek w tej windzie? Winda tylną ścina napiera na człowieka z siłą F  do czasu aż kierowca przestaje przyspieszać.

  Jak to wiec jest z tym przyspieszeniem, że raz pojawia się siła F na badanego delikwenta, a raz nie?

  Myślę że te przykłady pokazały że jest spora różnica pomiędzy grawitacją, a przyśpieszeniem w wyniku działania siły.  Ruch ciała w polu grawitacyjnym jest identyczny jak w układzie inercjalnym. Jeśli działają w tym wypadku jakieś siły, to one równoważą się. Powodem przyspieszenia grawitacyjnego nie jest więc żadna siła. Na dodatek pojawia sie ona dopiero w momencie zatrzymania badanego obiektu.

  Teraz pokaże opis jak to jest naprawdę. Człowiek zamknięty w windzie, znajduje się w kosmosie. Porusza się on z jakąś prędkością V pomijalna w naszym doświadczeniu. Jego układ odniesienia jest inercjalny.  W jego kierunku porusza się rakieta z włączonymi silnikami. Posiada ona przyspieszenie równe przyspieszeniu ziemskiemu.  Pilot tej rakiety stoi na podłodze ustawionej poprzecznie do kierunku lotu, wiec ciążenie jakie wywiera na ta podłogę równe jest ziemskiemu. Czuje sie bardzo komfortowo, bo ma warunki do jakich jest przyzwyczajony.  Zauważa na swojej trasie omawiana windę. Dokonuje pomiarów jej parametrów i stwierdza:

Winda spada na jego rakietę z przyspieszeniem a równym przyspieszeniu ziemskiemu. Wyciąga wiec prosty wniosek: rakieta posiada pole grawitacyjne równe polu grawitacyjnemu ziemi!!!

 

  Pytanie brzmi więc: czy pilot ma racje? Zastanówcie sie więc nim napiszecie ze istnieje jakaś siła grawitacji. Zastanówcie się dobrze nim napiszecie ponownie o czymś, czego nie ma.

 

Jak niektórzy wiedzą, poza gadaniem i bazgraniem robie swoje doświadczenia.  Jeśli sie potwierdzą ponad wszelką wątpliwość, to o nich poczytacie. Bedzie sie wtedy działo. Pozdrawiam

Ludwiczek69
O mnie Ludwiczek69

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie