Ludwiczek69 Ludwiczek69
724
BLOG

Świat tajemnic

Ludwiczek69 Ludwiczek69 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 22

   Świat jest tak cudowny i niesamowity i pełen niespodzianek.  Wspaniale jest czytać i poznawać odkrycia i dokonania innych.  Czasem jest to trudne, czasem rzucam wszystko i odwracam się plecami. Jednak za jakiś czas, coś wierci mi dziurę w głowie, coś nie daje spokoju. Nie mogę sie skupić na prozaicznych obowiązkach, czegoś mi brakuje.  Nigdy nie miałem kontaktu z narkotykami, ale tak właśnie wyobrażam sobie cierpienia ludzi w nałogu. Jedyne do czego mogę to porównać to brak papierosa...ale to nie to samo. Zwykle powrót do mojego nałogu zaczyna się przy goleniu lub we wannie. Przychodzi pewna myśl do głowy, i tam pozostaje. Dręczy coraz bardziej umysł i nie pozwala myśleć o niczym innym. Siadam wtedy do komputera i drążę temat by ugasić paląca dolegliwość. Czym jednak więcej czytam, czym lepiej poznaje jej aspekty, tym pytań jest więcej. Szukam odpowiedzi i często je znajduje. Jednak nie zawsze są one satysfakcjonujące.  Fizyka pełna jest opisów rzeczy i zjawisk o jakich mało wiemy, są one ciągle dla nas tajemnicze i dziwne. Co prawda dość dobrze radzimy sobie z opisami jakościowymi, ale ich sens jest przed nami zakryty.

    Było to akurat w ogrodzie. Karmiłem swoje japońskie karpie koi.  Oglądałem jak ochoczo pałaszują karmę. Jak już sie najadły, podziwiałem ich kolory mieniące się w słońcu, popijając jakiś napój chłodzący :). Zerwała sie lekka bryza, marszcząca tafle wody. Uwielbiałem gapić się na drobne fale rozbijające sie o brzegi. Wtedy to znowu się zaczęło. Przypomniała mi sie notka edukacyjna mojego dobrego znajomego. Myśli swobodnie sobie pływały wokół grawitacji i falującej wody.  Jakoś nie widziałem związku pomiędzy tymi zjawiskami. Cos jednak dręczyło i mietoliło szare komórki. To nie było tak, ze nagle olśniło. To raczej było cos co zmuszało do budowania w myślach modeli, coraz to nowszych.  Szukania związków pomiędzy zjawiskami, pomiarami i efektami. Miałem już od dość dawna w jakimś stopniu ukształtowany pewien obraz świata. Pozostawały jednak mroczne zakamarki.  Najbardziej lubiłem właśnie w nich szperać. Tym razem jednak było inaczej. Myślałem raczej o tych co dokonywali przełomów i jak do tego dochodziło. Bulwersowało mnie to że STW ma tak wielu przeciwników, choć w żaden sposób na to nie zasłużyła. Postanowiłem ze postawie sie na ich miejscu, sprawdzę to oczyma dziecka. Przynajmniej spróbuje. Nic ciekawego jednak do głowy mi nie przychodziło.  Postanowiłem skrzyżować więc dwie teorie. Skoro w STW nic sensownego nie wymyśliłem, postanowiłem sprawdzić jak ona się ma do zasady nieoznaczalności.  Powoli układałem modele tak, by oddawały sens ich obydwóch. Po kolejnych nie udanych próbach, rozszerzyłem to do OTW. Tu pojawiło sie pewne pytanie, potem kolejne i następne. Miałem nowe pytania, na jakie jeszcze nigdy nie szukałem odpowiedzi. Powstawał pewien zbiór pytań, nad jakimi trzeba będzie popracować. 

    Tak zaczęło się szukanie po necie informacji. Srogo się zawodziłem, bo mój model nie pasował do utartych poglądów. Ba...nie bardzo w ogóle ktokolwiek chciał się moimi pytaniami zajmować. Model jaki powstał w mojej głowie, przewidywał pewne zjawiska, o jakich nie słyszałem. Niestety jednak w większości ani ciut śladu na ten temat. Pozostało  sprawdzić to samemu. Jednak łatwo powiedzieć. Trzeba dysponować sprzętem, środkami i odpowiednim doświadczeniem w takich eksperymentach. Tymczasem ja na swoje hobby czasem nie znajduje czasu.  Jednak model jaki powstał w mojej głowie wiercił mi dziurę w brzuchu. Pomyślałem więc, że może warto zastanowić się czy nie uda się znaleźć jakiegoś zjawiska, jakie będzie dostępne do badań w moim zakresie. Trwało to parę dni, ale znalazłem. Ba, wrzasnąłem eureka.  Przecież wszyscy znają ten efekt, ale nikt go nie badał. Przynajmniej ja o tym nie słyszałem. 

  Jednym z kluczowych doświadczeń potwierdzających STW był interferometr Michelsona. Będę go nazywał interferometrem MM. Nigdy nie mogłem pogodzić się z myślą że on nie pokazuje przesunięcia prążków.  STW mówi nam że światło w układach inercjalnych  zawsze porusza się z tą samą prędkością.  Tymczasem Ziemia nie jest układem inercjalnym, więc światło powinno poruszać się zgodnie z OTW. Inaczej mówiąc, te cugle juz nie obowiązują w tym układzie. Mój dobry  przyjaciel mówił że ten efekt działa tylko w pobliżu dużych mas.  Nie mogłem tego zrozumieć.  Przecież przy mniejszych masach (np Ziemi), efekt tez powinien być, choć w mniejszym stopniu.  Właśnie tu mój model odpowiada czemu w interferometrze MM prążki są nieruchome.  Cała koncepcja jest bardzo prosta. Polega ona na tym że nieco przedefiniowałem układ nie inercjalny. 

                                                                         def 1:

       Układ nieinercjalny to taki układ w jakim istnieje tylko jedna oś w jakiej światło porusza się z jednakową prędkością wzdłuż tej osi w obydwie strony.

     Układ związany z powierzchnią Ziemi nie jest układem inercjalnym, bo posiada przyśpieszenie. Jednak można w nim wyróżnić oś symetrii w jakiej spełnia on moja definicję. Jest to oś pozioma. Pomiar prędkości światła wzdłuż tej osi, da nam taki sam wynik jak w układzie inercjalnym.  Tak właśnie dokonano pomiaru w interferometrze MM. Wiem, wiem...że chciano zmierzyć wiatr eteru. Jednak należy pamiętać że mierzono prędkość światła w płaszczyźnie poziomej i jej zależność od kąta obrotu w osi pionowej. I tu cie mam, pomyślałem, przypominając sobie rysunek mojego znajomego. Zamieszczę go tutaj. Mam nadzieję że nie będzie miał mi tego za złe.

Świat tajemnic

Za pomocą tego prostego rysunku udowadnia on że światło dalej od centrum grawitacji porusza się szybciej, niż jeśli jest bliżej tego centrum. Narysowana droga PR jest dłuższa od ST. Światło pokonuje je jednak w jednakowym czasie. Tak więc prędkość światła przestrzeni nie będzie jednakowa. To się zgadza z OTW i z wynikami różnych doświadczeń. Teoretycznie pasuje do mojego modelu jak ulał. Tutaj jednak jest jedno z pytań jakie sobie zadałem. Skoro prędkość światła zależy od potencjału pola grawitacyjnego, to pojęcie prędkości światła w próżni jest bezprzedmiotowe. To nie próżnia decyduje o jego prędkości, ale potencjał grawitacji.  Tutaj narzuca się dwa stwierdzenia:

    1/ prędkość światła wynosi 0 w przypadku gdy :

    2/ prędkość światła osiąga wartość nieskończoną w przestrzeni pozbawionej pola grawitacyjnego.

   O tych dwóch punktach porozmawiamy w przyszłości. Na razie opowiem o interferometrze jaki wykonałem.  Była to kopia interferometru MM. Jedyna różnica to oś obrotu. W mojej konstrukcji oś obrotu znajduje się wzdłuż jednej z wiązek światła. Inaczej mówiąc, w czasie obrotu ona cały czas jest nieruchoma. Zmianie podlega drugie ramie interferometru. Porównuje on prędkość światła w poziomie, do prędkości światła w pionie. W sumie do dnia dzisiejszego nie jest on zrobiony idealnie. Posiada do dziś wady. Jednak wyniki jakie daje nie budzą już mojej wątpliwości. Postulowana zmienna prędkość światła w OTW jest prawdziwa. Tak jak pisałem, wykonanie porządnego interferometru nie jest błache w domowych warunkach. Kilkakrotnie go ulepszałem. Szukałem jak zwykle pomocy w necie...iiii...no...znalazłem i to z gotowymi wynikami. Co prawda autorzy nie bardzo wiedzieli co robią, ale im się udało. Fart to jest to czego nie mam, ale oni owszem. W ich konstrukcjach oś obrotu znajduje się pod pryzmatem. Skutkuje to przesunięciem wyników o 45 stopni. Według ich konstrukcji światło posiada jednakową prędkość, gdy obydwa ramiona są pod kątem 45 stopni do góry. Za to dysponowali oni lepszym sprzętem. Wyniki z ich pomiarów są dokładniejsze od moich, choć przesunięte o w/w kąt. Jak dla mnie rewelacja...Trzy niezależne interferometry maja zbliżone wskazania.

    Chciał bym w tym miejscu zwrócić uwagę, że mówimy tutaj o prędkości światła w pionie, a nie tak jak rysował mój przyjaciel w poziomie. Jednak przez dedukcję łatwo wyciągnąć wniosek, że zmiana prędkości światła w zależności od odległości od centrum masy, skutkuje zmianą prędkości światła w kierunku do masy ( w pionie).

   Jak na razie pogadałem sobie i porobiłem eksperymenty. Fajnie było. Teraz czeka mnie praca. Trzeba by to policzyć, opisać i wskazać dalsze wnioski. Tym zajmę się  w kolejnej części.  Obecnie dla tych co są ciekawi wyników eksperymentów, podam linki do filmów na jakich można obejrzeć omawiane interferometry. Mój wygląda tak:

interferometr by mapek foto1

Świat tajemnicŚwiat tajemnicŚwiat tajemnic

interferometr by mapek foto 2

Świat tajemnicŚwiat tajemnicŚwiat tajemnic

kolejne foto na jakim widać w jakiej osi obraca się interferometr:

Świat tajemnicŚwiat tajemnic

a tu prążki:

Świat tajemnic

Wiem że nie jest to cudo...ale koszt był symboliczny. Gdyby ktoś chciał potwierdzić wyniki proszę pisać na mojego mejla, to podam szczegóły.

   Teraz filmiki od alternatywnych wykonawców:

film1   

film2   

   Oczywiście należy pamiętać, że to tylko amatorskie eksperymenty. Trudno od nich oczekiwać by były lepsze niż profesjonalnie wykonany sprzęt. Liczę na to ze jakaś poważna instytucja podejmie wyzwanie, ceniąc bardziej swój prestiż niż dryfowanie w nurcie medialnych i komercyjnych zastosowań.

Cały tekst publikuję jako otwarty. Trudno w jednej notce napisać wszystko. Dla tego będą kolejne, chyba że znajdę błąd, negujący całą koncepcje. Tekst można powielać, przetwarzać itp. Jedyny warunek to podanie mojego nazwiska, imienia i emeil.

 

   Mariusz Szczepek                marcomek@gmail.com

cdn (mam nadzieję)

Ludwiczek69
O mnie Ludwiczek69

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie