Ludwiczek69 Ludwiczek69
1335
BLOG

Siła F

Ludwiczek69 Ludwiczek69 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 244

 Świat ludzi jest światem światła. Wszystko co nas otacza zależne jest od tego tworu. Światło zawsze mnie fascynowało. Wszystko co poznajemy, zawdzięczamy światłu w sposób bezpośredni lub pośredni. Zdecydowanie nie poznaliśmy jeszcze jego tajemnic, a nawet można postawić tezę że jesteśmy na początku drogi ku jego poznaniu

   W fizyce często posługujemy sie pojęciem siły. Istnieje kilka wzorów jakie określają zależność tej wielkości od innych wartości. Jednym z nich jest:

                       a=F/m                                                                                 w.1

   Widzimy w nim że wartość przyspieszenia jest wprost proporcjonalna do siły F i odwrotnie proporcjonalna do masy m. Co to jednak jest ta wartość F? W świecie makro, sprawa wydaje się być dość trudna, jak nie beznadziejna. Możemy poprzerzucać sie kilkoma wzorami, jakie nas ani o jotę nie przybliżą do poznania jej sensu.

  W świecie mikro sprawa wygląda lepiej od strony poznania jak powstaje przyspieszenie a Cząstka, np elektron pochłania foton i uzyskuje większą prędkość. Jeśli natomiast owy elektron emituje foton, to hamuje. Jest to pewien odpowiednik działania siły w świecie makro. Opis jest nieco pobieżny, bo nie zakłada z jakiego kierunku nadlatuje lub w jakim kierunku jest emitowany foton. Większym mankamentem jest natomiast fakt, że nie ma siłomierzy, jakimi można by zmierzyć siłę F działająca na elektron. Niemniej ma zaletę taką, że eliminuje problem nieskończonych przyspieszeń, dla  czasów t zmierzających do zera.

   Dla czego o tym piszę, skoro wszyscy o tym wiedzą? Powodów jest kilka. Ze wzoru w.1 wynika że masa m przeciwdziała sile F. Obserwując przyspieszający elektron, dowiadujemy się że siła F to absorpcja fotonu. Podobnie i hamowanie, jest emisją fotonu. Hamowanie jest odwrotnością przyspieszenia, czyli objaw jest podobny jak masa bezwładna. Widzę to tak, że elektron w wyniku pochłonięcia fotonu przyspiesza, ale w tym samym czasie następuje reemisja fotonu, przez co przyspieszenie maleje do zera. Jeżeli ta koncepcja była by słuszna, to masa obiektów to tylko reemisja fotonu. W astronomii zjawisko dość powszechne w dyskach akreacyjnych. Masa przyspieszana przez gwiazdę lub BH mocno świeci. Czym większe przyspieszenie tym mocniej świeci dysk akreacyjny.

  W tym miejscu postawię hipotezę:

                             Hipoteza robocza hr.1:

   Siła (przyspieszenie) i masa to objaw absorpcji i emisji fotonu.

     Można się z tym  zgadzać lub nie. Dla mnie ona jest do zaakceptowania. Zakładając jej słuszność, można wysnuć kolejną hipotezę, że cząstki składają się z fotonów. Materia cały czas emituje fotony termiczne. By je emitować, musi je najpierw pochłonąć. Co jednak jeśli ich nie pochłania?  Nadal je emituje, ale kosztem energii wewnętrznej, czyli stygnięcia (ochładzania się). Skąd wtedy bierze te fotony? Moim zdaniem musza one być zawarte w niej samej.

    Ten wpis zakończę na tych słowach. odniosę się tylko skrótowo do poprzednich notek, dotyczących mojego interferometru. W końcu udało się go tak skonstruować, by dawał właściwe wyniki. Obracając go w dowolnym kierunku, trzyma prążki jak zamurowane. Diabeł jak zwykle tkwił w szczegółach. Udało mi sie ustrzec w końcu błędów poprzedników. Na szczęście to nie koniec moich pomysłów. Przygotowuje inna aparaturę pomiarową do badania światła. Zdaję sobie sprawę z faktu, że nie mam szans na wykonanie na tyle precyzyjnej aparatury, by dokonywać przełomów, ale ile mam radochy przy tej pracy, to tylko ja wiem.

  W kolejnej notce pokażę jak moja hipoteza może miec konsekwencje. Pozdrawiam

ps. Gdyby kogoś interesowały szczegóły końcowych wyników i budowy interferometru, to chętnie opiszę. Odniosłem jednak wrażenie że nikogo to nie interesuje.

 

 

Ludwiczek69
O mnie Ludwiczek69

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie